Przydatne informacje
- Wziąć trochę Youanów na start,
albo być przygotowanym na wysoką prowizję w kantorze na lotnisku (później w bankach
już takiej prowizji nie ma)
- Bilety na pociąg
– można je kupić w Ticket Office, nie trzeba jechać
na stację i tam się stresować tłumami, spokojnie można zajść do biura
biletowego i przy użyciu Yuanów oraz (obowiązkowo) paszportów – zakupić bilety
na całą naszą podróż, o ile tylko będą dostępne.
My korzystaliśmy z biura
biletowego na rogu Shija Hutong i (chyba) Liangshidian St., jedna osoba mówiła
tam po angielsku i udało nam się kupić większość biletów.
- Przed wyjazdem do Chin
warto przygotować sobie ramowy program podróży i wypisać sobie pociągi, na
które chcielibyśmy kupić bilet (skąd, dokąd, w jaki dzień, jaka godzina, który
pociąg i jaki rodzaj wagonu).
My korzystaliśmy ze strony Travelchinaguide.com, tam u góry
strony jest zakładka – Trains i można sobie wyszukiwać połączenia, wpisujemy
miejsce wyjazdu, przyjazdu i datę i pokazuje nam się lista z możliwymi
połączeniami. Mamy od razu informację tego typu (dowolnie wybrane połączenie):
|
Beijing West to
Xian
|
06:52
|
01:36
|
0d18h44m
|
17
|
Soft
Sleeper
|
CNY415.5/US$70
|
0
|
|
Hard
Sleeper
|
CNY272.5/US$46
|
0
|
|
Hard
Seat
|
CNY148.5/US$25
|
0
|
|
|
Od lewej: rodzaj pociągu
– tutaj K, czyli pospieszny, numer pociągu – 629, trasa – z Pekinu Zachodniego
do Xi’an, godzina wyjazdu 6:52, godzina przyjazdu 1:36, czas podróży łącznie 18
godzin, 44 minuty, ilość przystanków – 17, rodzaje miejsc oraz ich ceny (przy
okazji widać, jak duże są różnice w cenach poszczególnych wagonów)
Jeszcze w Polsce, po przygotowaniu planu podróży,
wypisaliśmy sobie połączenia, które do tego planu nam pasują, np. na jedną z
tras:
Luoyang –
Pekin 19/20 IX lub 19 IX
T232Luoyang to Beijing West – 3 - 22:25 - 06:05+1 -
7h40m cena soft sleeper 300 – 400 cny – nocny
G664Luoyang Longmen to
Beijing West – 7 - 16:17 - 20:33 - 4h16m
– cena 370 2 klasa - 550 2 klasa- szybki
Potem przygotowaliśmy sobie fiszki polsko - chińskie do
pokazania przy kupowaniu biletów:
Miasto odjazdu走遍: Luoyang洛陽
Miasto przyjazdu來: Pekin北京
Numer pociągu車次:
Data日:
Godzina在:
Rodzaj miejsca:
Całe zdanie: 我2張火車從洛陽到北京在:
Mieliśmy ze sobą tablet, więc na
bieżąco też mogliśmy sobie szukać połączeń jeszcze za pośrednictwem tej strony.
- Kaucje – w każdym hotelu i hostelu w jakim byliśmy trzeba płacić
kaucję (nawet jeśli na ich stronie internetowej jest podane, że nie pobierają),
kaucja zwracana jest przy wymeldowaniu i wynosi średnio 100 - 200 Y
- Pogoda – my
byliśmy w połowie września, pogodę mieliśmy
świetną, w Pekinie około 25 – 30 stopni, potem
w Xi’an i Luoyang około 40 stopni i dość wilgotno, ale do wytrzymania,
przyjemnie i cieplutko. Raz przy wyjeździe z Pekinu nas złapał deszcz (ale
nadal było ciepło) i później dzień przed wyjazdem do Polski już bardzo się
ochłodziło, w przeciągu jednego dnia temperatura sadła o ponad 15 stopni, żegnaliśmy więc Pekin
jako miasto chłodne i wietrzne i do Polski wróciliśmy chorzy. Generalnie jednak
najczęściej ubieraliśmy w czasie naszej podróży krótkie spodenki i lekkie
koszulki oraz sandały.
- Metro – Metro w
Pekinie jest nowoczesne i dobrze zorganizowane. Jest bardzo czysto, są opisy po
angielsku, w przedziałach metra jest również w czasie jazdy podawana informacja
po chińsku i po angielsku, jaka jest następna stacja, jest też podawane, czy
jest to stacja przesiadkowa, na przykład, że następna stacja to Dongzhimen i
tam możemy się przesiąść do pociągu jadącego na lotnisko; to bardzo ułatwia
podróżowanie metrem.
Każdorazowo przy wejściu do metra musimy skanować bagaże
(torebka, plecak, cokolwiek mamy), jest to obowiązkowe.
Bilety do metra kupujemy
na stacji metra w biletomatach, w których jest też menu po angielsku i zakup
biletu nie sprawia trudności, do biletomatów nie ma kolejek, więc zakupu można
dokonać szybko. Bilet jednorazowy kosztuje 2 Y (około 1 zł tylko!) i można się
na nim dowolnie przesiadać, bilet trzeba koniecznie zachować, bo wkładamy go do
urządzenia, które otworzy nam potem przejście przy wychodzeniu z metra.
Przed wejściem do bramek
metra dobrze jest pokazać komuś z obsługi gdzie chcemy jechać (nazwę stacji po
chińsku albo punkt na mapie metra), zostaniemy wtedy pokierowani w odpowiednią
stronę.
- Skanowanie – skanują nam bagaże wszędzie, na każdym kroku, po kilka
razy dziennie; takie wprowadzono środki bezpieczeństwa. Przy każdym wejściu do
metra, zabytku, czy dworca każdy nasz bagaż podlega skanowaniu. Chińczycy często
jeszcze są dodatkowo przeszukiwani (sprawdzanie, czy nie przenoszą czegoś pod
ubraniem, albo czy w ich termosie aby na pewno jest herbata), turystów się tak
nie sprawdza na szczęście, ale skan bagaży jest obowiązkowy.
- Ustalanie cen – zawsze trzeba uzgodnić na 100% cenę, zanim dokonamy
zakupu/zamówienia, zarówno w restauracji, barze, sklepie, na ulicznym
straganie, jak i w autobusie (w miejskim nie trzeba, tam zawsze stawka jest
jedna). Jeśli tego nie zrobimy, możemy zostać oszukani; naiwny turysta zamawia
nie pytając o cenę, to kasujemy go 2 lub 3 raz drożej.
- Targowanie się – w sklepach trzeba się targować, szczególnie przy
zakupie pamiątek itp., pierwszą cenę zawsze dostajemy kosmiczną, można ją zbić
do 20% początkowej wartości nawet, a już o połowę to norma. Przed zakupem
pamiątek, po wyborze tego, co chcemy kupić, sprawdźmy ceny w kilku sklepach,
może się okazać, że w jednym zapłacimy za kubek do zaparzania herbaty 60Y, a w
drugim, zaszytym gdzieś głębiej w uliczce, za ten sam kubek - 18 Y. Różnice są naprawdę duże, a targowanie
się wydaje się tutaj powszechne. Jeśli sprzedawca nie chce opuścić ceny do
poziomu jaki nam odpowiada, to mówimy, że nie kupujemy i odchodzimy – wtedy
najprawdopodobniej nas zatrzyma krzycząc za nami i sprzeda po takiej cenie,
jaką chcemy, marudząc że za darmo oddaje, a w rzeczywistości jeszcze dobrze na
tym zarabiając.
- Pociągi – Najpopularniejszy środek transportu w Chinach, jest ich
dużo, ale i miliony Chińczyków nimi podróżują, więc nie jest łatwo kupić
bilety.
Bilety można kupić na
dworcach w kasach lub w Ticket Office w mieście. Można kupić bilety na różne
trasy, nie tylko z miejsca, w którym się kupuje bilet, tak, jak to było kiedyś.
Po 12:00 codziennie następuje w ich systemie jakieś odblokowanie miejsc i mogą
pojawić się bilety, których przed 12:00 nie było (nam akurat się nie pojawiły).
Klasy pociągów:
Pociągi w Chinach są oznaczone literami, które oznaczają klasę pociągu
G (ga-osu) - najszybsze i najwygodniejsze pociągi, około
300km/h
C (chengji) - 350 kilometrów na godzinę, kursuje pomiędzy Pekinem a Tianjin
D (dongche) - 250 km/h - komfortowe pociągi dzienne i nocne
T (tekuai) - kiedyś najnowocześniejsze, obecnie szybkie i wygodne, łączą
największe miasta. W wagonach TV i DVD.
K (kuaisu) - coś w stylu pociągu pospiesznego. Tańszy od poprzednich,
zatrzymuje się na wielu stacjach i przepuszcza szybsze pociągi, najczęściej
spotykany.
L - pociągi specjalne uruchamiane w sezonie.
pociągi bez liter, tylko z cyframi - najniższy standard, wolne pociągi
Po wyborze pociągu, pozostaje jeszcze kwestia, jak spędzimy
podróż, na leżąco, na stojąco, czy na siedząco.
Miejsce stojące - najtańsze
Miejsce hard seat – siedzące w wagonie bezprzedziałowym,
tanie, ale nie polecamy na długie trasy
Miejsce hard sleeper – leżące w wagonie bezprzedziałowym, 3
łóżka na jednej ścianie, otwarta przestrzeń na korytarz, na wagon jeden
dystrybutor wrzątku i jedna ubikacja, do której lepiej nie iść jeśli nie jest
to absolutnie konieczne; łóżka są w miarę wygodne, pościel świeża i czysta;
porządku w wagonie pilnuje pani wagonowa oraz przechodząca od czasu do czasu
policja – można się czuć bezpiecznie; przy wejściu do pociągu zabierane są
nasze bilety – zamiast nich dostajemy plastikowe tabliczki, kiedy zbliża się
nasza stacja, pani wagonowa przygodzi nas obudzić i mówi po chińsku
prawdopodobnie, że czas się zbierać, bo zaraz wychodzimy, wtedy oddajemy jej
plastiki i dostajemy z powrotem nasze bilety, które są jeszcze raz sprawdzane
przy wyjściu z dworca, należy je więc mieć przy sobie; mając bilety na hard
sleeper, hard seat i stojące – korzystamy na dworcu z poczekali ogólnej – i to
jest przygoda,
o tym napiszę przy dworcach. Hard sleeperami raczej podróżują Chińczycy, więc
biały jest w takim wagonie zjawiskiem.
Miejsce soft sleeper – leżące w wagonie z przedziałami;
można by powiedzieć – luksus!; w jednym,
zamykanym przedziale są 4 łóżka – 2 na
górze i 2 na dole (górne łóżka, niezależnie od pociągu, zawsze są tańsze), w
każdym przedziale jest też wrzątek, można sobie zrobić zupkę lub herbatę; na
wagon jedna łazienka (można umyć zęby np.) oraz jedna toaleta, ale wszystko w
przyzwoitym standardzie; pościel oczywiście świeża i czysta, w przedziałach
czystko i cicho, podróż naprawdę komfortowa; jeśli mamy wykupiony bilet na soft
sleeper, możemy skorzystać na dworcu z poczekalni vipowskiej - super sprawa.
Ładnie, czysto, cicho, miejsce do siedzenia i obsługa w odpowiednim momencie
powie nam, kiedy możemy wyjść po pociągu, bez przepychania się. Szkoda, że tak
ciężko te bilety kupić. Soft sleeperami zazwyczaj podróżują biali turyści lub starsi Chińczycy.
Na krótkie trasy spokojnie można wybrać miejsca siedzące, na
trasy długie lepiej jednak te z łóżkiem, żeby mieć siłę na aktywności kolejnego
dnia. My podróżowaliśmy pociągami nocą, dzięki temu oszczędzaliśmy na noclegach
i nie traciliśmy dnia na przemieszczanie się (jedynym wyjątkiem było wydostanie
się z Pingyao).
- Dworce – dworce w
Pekinie są ogromne. Najwięcej pociągów dalekobieżnych odjeżdża z dworca
zachodniego, część z dworca centralnego. Dworce te nie są blisko siebie, więc
zanim udamy się na któryś nich, trzeba się upewnić na bilecie z którego dworca
jedzie nasz pociąg. Najlepiej zapytać w hostelu pokazując nasze bilety. Jeśli
na bilecie jest tylko nazwa BeiJing, to najprawdopodobniej nasz pociąg jedzie z
dworca centralnego, jeśli jednak widnieje tam BeiJingXi, oznacza to dworzec
zachodni, który aktualnie jest główną i największą stacją w Pekinie.
Wejście do hali dworca prowadzi przez bramki, gdzie trzeba
ustawić się w kolejce, a kiedy przyjdzie nasza kolej, pokazać bilet i paszport,
co pozwoli nam na wejście do środka. Ma to swoje plusy – na dworcach nie ma
przypadkowych ludzi, czy bezdomnych, są tylko osoby z biletami na podróż. Zaraz
po wejściu następuje skanowanie bagaży, później trzeba na dużej tablicy
odnaleźć nasz numer pociągu, obok którego będzie informacja, do której
poczekalni mamy się udać. Można też pokazać obsłudze dworca nasz bilet i oni
skierują nas do właściwej poczekalni. Są osobne poczekalnie dla soft sleepera i
osobne dla reszty. Te dla soft sleepera są bardzo komfortowe, te dla reszty już
są nieco inne. Z poczekalni soft sleepera zostaniemy
poproszeni przez obsługę do udania się na pociąg, przy pozostałych opcjach
czeka nas ustawienie się w kolejce i przepychanie do wejścia, aby być w miarę
szybko w wagonie, żeby mieć gdzie ułożyć
swoje bagaże.
Zarówno dworce, jak i pociągi w Chinach są bezpieczne.
- Pytanie o drogę –
trzeba pamiętać, że Chińczycy nie mogą nie udzielić informacji, jeśli zostaną o
coś zapytani. Pytając ich więc np. o drogę na pewno dostaniemy informację,
gdzie się udać, nawet, jeśli oni nie mają pojęcia gdzie nas skierować, pokażą
nam po prostu z uśmiechem jakiś dowolny, bliżej nieokreślony kierunek i
będziemy sobie krążyć, mając nadzieję, że tym razem zapytana osoba naprawdę wiedziała,
gdzie nas pokierować (u nas w dwóch na trzy przypadki pytania o drogę,
trafialiśmy niestety na wersję grzecznościową i krążyliśmy tam i z powrotem)
- Wyjazd z Pingyao – ciężko się niego wydostać, jest niewiele połączeń kolejowych,
jeśli więc nie uda nam się kupić biletu na pociąg do Xi’an na sleepera, to
polecam autobusy – bilety na nie kupuje się w hostelach (w naszym Yamen Hostel
na pewno, ale myślę, że w innych też spokojnie), są dość drogie, ale podróż
jest komfortowa i docieramy szybciej, niż pociągiem. W mieście nie ma
przystanku, więc z hostelu muszą nas dowieźć na przystanek przy autostradzie.
Jak my byliśmy, dziennie kursowały dwa autobusy, w odstępie około 2 godzin, oba
w okolicach południa (jeden chyba był po 10:00, a drugi po 12:00)