wtorek, 3 maja 2016

20 III Koh Chang

20 III
Koh Chang

Z samego rana kupujemy w naszym ośrodku bilet powrotny do Bangkoku. Na wyspie nie udało nam się znaleźć samodzielnej opcji podróży. Większość hoteli sprzedaje bilety, są też liczne biura turystyczne. Nasza podróż do stolicy Tajlandii ma kosztować  około 80 zł na osobę, przy czym jedziemy spod naszego ośrodka, aż na lotnisko i wszystko jest wliczone w cenę biletu. Przy podróży samodzielnej musielibyśmy trochę pokombinować: taxi do promu, prom, autobus do Bangkoku i metro/taxi na lotnisko. Wyjazd mamy jutro o 8:10 i wybieramy transport na lotnisko międzynarodowe, można jeszcze jechać w cztery różne lokalizacje, między innymi Khao San. Byliśmy pewni, że bus jedzie po drodze po tych wszystkich przystankach i że w razie czego możemy wysiąść wcześniej na Khao San, okazało się jednak, że jeśli kupujemy bilet na lotnisko, to cały bus kompletowany jest ludźmi jadącymi do jednego celu i nie ma możliwości zmiany.

Dzisiaj planujemy zobaczyć inną plażę, którą już wiele razy mijaliśmy na motorku, to chyba ta słynna Lonely Beach. Wcześniej jednak jedziemy na punkt widokowy, z którego roztaczają się naprawdę piękne widoki.



Cały dzień z przerwą na lunch spędzamy na cudownej Lonely Beach żałując, że nie trafiliśmy tutaj wcześniej. Wejście na tę plażę nie jest oczywiste, ponieważ jest zabudowane hotelem i trzeba przejść przez recepcję hotelu, ale nikt się nie czepiał, więc to chyba normalna praktyka.





Ostatnim wieczorem po raz trzeci jedziemy do naszej ulubionej knajpki odkrytej dzień wcześniej i zamawiamy standardowo green curry i chrupiącą wieprzowinę z kale :)

Przy zachodzie słońca jeszcze masaż tajski, a potem pakowanie się... Niestety :( Zastanawialiśmy się, czy uda nam się spakować te wszystkie pamiątki, ale poszło gładko, a walizki nawet się domknęły i nie pękły w szwach :). Nasza podróżnicza waga pokazała, że ledwo, bo ledwo, ale jednak mieścimy się w limicie kilogramów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz