21 III
Koh Chang - Bangkok - Warszawa (22 III)
No i nastał ten dzień, trzeba opuścić rajską Tajlandię, gorącą Azję i powrócić do naszego pięknego kraju, w którym jest jakieś 30 - 40 stopni mniej i nie ma słońca...
Podróż busem do Bangkoku upływa bez problemu. Kombinujemy jeszcze, czy nie pojechać szybko na Khao San, bo do odlotu jeszcze wiele godzin, ale przeliczamy czas i nie do końca się to spina, a nie chcemy spędzać tego dnia w biegu. Popołudnie spędzamy więc na lotnisku, a potem już podróż liniami Quatar Airways do Doha, a stamtąd do Warszawy.
W Warszawie temperatura około zera, wieje i szaro... W Krakowie jesteśmy około południa, a po drodze już planujemy kolejną wyprawę... Cel już wybrany :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz